Dyskusja:CA65
From Atariki
Hmm, właściwie czy nie należało by tego przenieść pod pakiet cc65 jako podstrona? W sumie jest to część pakietu, a nie oddzielne środowisko czy kompilator?--Sikor 15:03, 27 mar 2006 (CEST)
No coś w tym jest, ale faktem jest też to że można go wykorzystywać osobno (+ linker) z pominięciem kompilatora CC65, co też jest wykorzystywane zdaje się przez kogoś na polskiej scenie. Tak więc nie śpieszyłbym się z tą decyzją... --Jellonek 15:12, 27 mar 2006 (CEST)
- Tak samo można wykorzystać asembler z dowolnego środowiska programistycznego pozwalającego na to, więc byłbym za opcją wchłonięcia tego artykułu do całości o cc65, a nie stosowanie jako oddzielne hasło. Myślę, że byłoby to korzystniejsze dla potencjalnego użytkownika atariki.--Sikor 15:40, 27 mar 2006 (CEST)
- Innego? Jakie możesz przytoczyć (chodzi o małe atari)? Specyfika programowania na małe atari powoduje to że asembler staje się "środowiskiem programistycznym". O ile kopulatorów C na małe atari jest mało, o tyle asemblerów jest już cały wybór, dlatego też uważam że potencjalny programista (w wypadku małego atari bardziej zainteresowany asemblerem niż C) bardziej będzie zainteresowany artykułem na temat CA65, niż na temat całego CC65, w którym oczywiście CA65 może być wspomniany... --Jellonek 19:53, 27 mar 2006 (CEST)
- Przytaczam - MMG Basic Compiler! Spelnia warunki o ktorych piszesz. Tak wiec CA65 traktujmy wylacznie jako czesc CC65 - to dobre rozwiazanie. --Pecus 13:28, 28 mar 2006 (CEST)
- Wszak cc65 i ca65 obecnie nie jest na małe Atari, tylko jest to narzędzie na inne platformy pomocne w tworzeniu na małe atari. CA65 jest integralną częścią tego pakietu i chociażby z tego względu - moim skromnym zdaniem - nie powinien być rozpatrywany jako osobna część. Na takiej samej zasadzie dowolne środowisko programistyczne na większe platformy (chociażby PureC, posiadające swój własny, oddzielny assembler) można by było też tak rozdzielać. Założeniem CA65 było tworzenie wstawek assemblerowych dla kodu w języku C generowanego przez CC65, więc -jak powtarzam, moim zdaniem - powinien być wciągnięty do artykułu o CC65, ewentualnie tam powinny być zrobione podpunkty opisujące poszczególne elementy pakietu (język C, Assembler z pakietu, linker, kompiler itp).--Sikor 20:48, 27 mar 2006 (CEST)
- Ustosunkuje sie kolejno i odpowiednio:
- cc65 i ca65 nadal daje sie uruchomic na małym atari, choć nie są to wersje aktualne (ale jednak), ale do czego w ogóle próbujesz przypiąć ten argument? to nie ma nic do rzeczy...
- twoje skromne zdanie dotyczące "integralnego pakietu" jest nieco mylace - popatrz na taki gcc: opiera sie o gas'a, który jednak jest ODRĘBNYM PAKIETEM (nie tylko programem, ale całym pakietem)...
- poczytaj o działaniu kompilatorów (hint. kompilator tworzy plikersa .asm, który asembler dalej przetwarza)
- założeniem CA65 nigdy nie było obsługiwanie wyłącznie wstawek assemblerowych - pacz j.w.
- to co wspomniałem wczesniej - ewentualny programista małego atari (którym widać nie jesteś) dostrzeże że CA65 bez CC65 sam w sobie tworzy środowisko programistyczne - analogią z blaszaków: dlaczego MS Word rozpatrywany jest zawyczaj jako osobny program, a nie jako część pakietu MS Office? Dlatego bo sam w sobie stanowi warty rozpatrywania program (jak w przypadku CA65)...
Jeśli coś nieskłanie przekazuje argumenty - wybaczcie drodzy czytelnicy - od zeszlego wtorku jestem w codziennie po ponad 10h w pracy (w weekend nawet dluzej) przez co nieco nieskladnie moge dobierac porownania/skladac zdania... --Jellonek 11:02, 28 mar 2006 (CEST)
- Ja to widzę tak:
- jak sam zauważyłeś, nie są to wersje aktualne;
- co nie zmienia faktu, że CA65 ściągasz z całym pakietem;
- to zależy od tego, ile przebiegowy jest kompilator - tutaj rzeczywiście tak jest. Ale przewrotnie napiszę, że w takim razie, według tego podejścia - to cc65 powinno się wciągnąć pod ca65, bo z takiego rozumowania wynika, że to on nic nie da bez ca65, mimo że to ca65 jest częścią pakietu nazwanego cc65, a nie odwrotnie;
- oki, patrz j.w.
- A gdzieś pisałem, że jestem programistą małego, dużego czy innego Atari? Że jestem programistą gdziekolwiek? Że coś tam pisałem tak, ale nigdy nie nazwałem się programistą... Poza tym - pakiet cc65 nie obsługuje tylko Atari, powiem więcej - z opisu wynika, że standardowo był stworzony z myślą o c64. Co do MS Worda - i masz rację, i nie. Mozesz kupić samego worda, samego excela itp., jako oddzielne programy. MS nie zmusza do zakupu całego officea, choć różnice cenowe są. ca65 ściągasz w jednym spakowanym pliku z całym pakietem. Dlatego proponuję - niech się też wypowiedzą inni, nie prowadźmy jałowej dyskusji. --Sikor 11:16, 28 mar 2006 (CEST)
- jeszcze jedno, ktoś kto by się tym zajął - może się posłużyć artykułm TeBego z atariarea: http://atariarea.krap.pl/artykuly.php?akcja=pokaz_artykul&id=45 --Sikor 20:52, 27 mar 2006 (CEST)
- Za przeproszeniem - ten artykul w aa jest poprostu DO DUPY... --Jellonek 11:02, 28 mar 2006 (CEST)
- jeszcze jedno, ktoś kto by się tym zajął - może się posłużyć artykułm TeBego z atariarea: http://atariarea.krap.pl/artykuly.php?akcja=pokaz_artykul&id=45 --Sikor 20:52, 27 mar 2006 (CEST)
Jeśli art ma pozostać w postaci w jakiej jest obecnie - Sikor ma racje - lepiej go włączyć do arta o CC65, ale powstrzymałbym sie z robieniem tego, bo być może ktoś "się weźmie" i napisze w dyskutowanym arcie o specyfice CA65, o jego różnicach względem innych asemblerów, o jego wadach/zaletach. Program ten wart jest oddzielnego opisu, ale wykonanego przez osobę go używającą... --Jellonek 19:53, 27 mar 2006 (CEST)
btw. dzieki KMK :] --Jellonek 19:53, 27 mar 2006 (CEST)