Pooyan

From Atariki

Revision as of 19:20, 25 gru 2005; view current revision
←Older revision | Newer revision→
Jump to: navigation, search

Były sobie kózki trzy (a może owieczki - kto to wie?)... No i oczywiście nie mogło zabraknąć wilka (w liczbie powiedzmy sobie mnogiej), który zechciałby zająć ich długo budowany rodzinny domek (lub cokolwiek, co znajduje się na widocznej z prawej strony ekranu skarpie). Tak więc rzeczone wilki latają sobie na balonikach a naszym zadaniem jest zestrzeliwanie tych ostatnich (w wilki można nie strzelać, bo są odporne na strzałki, którymi rzucamy). Wilki natomiast zasypują gracza kamieniami, lepiej więc nie oberwać.

Ciekawostką jest to, że wisimy w gondoli na ogromnym wyciągu - "wędce". Oprócz strzał mamy również do dyspozycji kość, która jako największy przysmak naszych oprawców pozwala im zapomnieć na moment, że trzymają się balonu. W praktyce oznacza to, iż delikwent próbujący ją złapać będąc w powietrzu należy już do historii. Kość pojawia się od czasu do czasu w najwyższym punkcie wyciągu - jako migający przedmiot.

Odsłona pierwsza: Wilki zlatują z czubka drzewa i naszym zadaniem jest nie dopuszczenie do tego, aby dotarły do klatek, jesli któryś się znajdzie w środku - będzie "nieco" trudniej, bowiem będzie próbował "odgryźć" gracza od liny wyciągu.

Nie w ciemię bite wilki w odwecie ustawiają na czubku drzewa głaz, którym chcąc nas wyprosić z tej planety. Tym razem nie można dopuścić do tego, żeby dostały się na górę. Siedem wilków na drzewie i sprawa (dosłownie) bierze w łeb.

Potem następuje bonusowa runda, w której wilki również próbują dostać się na drzewo, ale tym razem nie interesuje ich głaz. Natomiast gracz ma do dyspozycji tylko kości (brak strzałek).

No i tak w kółko, tyle że coraz więcej wilków, coraz wymyślniejsze i trudniejsze do przebicia balony, coraz więcej akcesoriów obronnych u naszych oprawców itd.

Personal tools