Sprint XL

From Atariki

(Różnice między wersjami)
Jump to: navigation, search
Wersja z dnia 08:32, 27 lip 2005
Sikor (Dyskusja | wkład)

← Previous diff
Wersja z dnia 09:53, 30 sie 2005
Drctqa (Dyskusja | wkład)

Next diff →
Linia 1: Linia 1:
-'''Sprint XL''' - bodajże najbardziej rozbudowany procesor wydruku na Atari xl/xe, powstał w niemczech, gdzie był rozprowadzany jako program shareware. W polsce rozprowadzała go firma [[mirage]]. Oferował bardzo duże możliwości pozycjonowania wydruku, a co ciekawe - miał możliwość korzystania z fontów wektorowych z programu '''''signum''''' z Atari ST. Pewną niedogodnością dla niewprawionych osób była konieczność wpisywania kodów sterujących wydrukiem bezpośrednio w tekście (jak niegdyś w TAG-u), bez możliwości podejrzenia formatowania. Za to oferował możliwość kombinacji tekstu z kilkoma formatami wstawianej grafiki i praktycznie każdej spotykanej ówcześnie drukarki (bez PS).+'''Sprint XL''' - bodajże najbardziej rozbudowany i zaawansowany procesor wydruku na Atari serii XL/XE, powstał w Niemczech, gdzie był rozprowadzany jako program shareware. W Polsce rozprowadzała go firma [[Mirage]]. Oferował bardzo duże możliwości pozycjonowania wydruku, a co ciekawe - miał możliwość korzystania z fontów wektorowych z programu '''''Signum''''' z Atari ST. Pewną niedogodnością dla niewprawionych osób była konieczność wpisywania kodów sterujących wydrukiem bezpośrednio w tekście (jak niegdyś w TAG-u), bez możliwości podejrzenia formatowania. Za to oferował możliwość kombinacji tekstu z kilkoma formatami wstawianej grafiki i praktycznie każdej spotykanej ówcześnie drukarki (bez PS).

Wersja z dnia 09:53, 30 sie 2005

Sprint XL - bodajże najbardziej rozbudowany i zaawansowany procesor wydruku na Atari serii XL/XE, powstał w Niemczech, gdzie był rozprowadzany jako program shareware. W Polsce rozprowadzała go firma Mirage. Oferował bardzo duże możliwości pozycjonowania wydruku, a co ciekawe - miał możliwość korzystania z fontów wektorowych z programu Signum z Atari ST. Pewną niedogodnością dla niewprawionych osób była konieczność wpisywania kodów sterujących wydrukiem bezpośrednio w tekście (jak niegdyś w TAG-u), bez możliwości podejrzenia formatowania. Za to oferował możliwość kombinacji tekstu z kilkoma formatami wstawianej grafiki i praktycznie każdej spotykanej ówcześnie drukarki (bez PS).

Personal tools