Pooyan
From Atariki
Wersja z dnia 23:17, 25 gru 2005 Miker (Dyskusja | wkład) (+ kategoria) ← Previous diff |
Wersja z dnia 00:02, 26 gru 2005 KMK (Dyskusja | wkład) Next diff → |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{grafr|pooyan.GIF}} | {{grafr|pooyan.GIF}} | ||
- | Były sobie kózki trzy (a może owieczki - kto to wie?)... No i oczywiście nie mogło zabraknąć wilka (w liczbie powiedzmy sobie mnogiej), który zechciałby zająć ich długo budowany rodzinny domek (lub cokolwiek, co znajduje się na widocznej z prawej strony ekranu skarpie). Tak więc rzeczone wilki latają sobie na balonikach a naszym zadaniem jest zestrzeliwanie tych ostatnich (w wilki można nie strzelać, bo są odporne na strzałki, którymi rzucamy). Gracz natomiast jest zasypywany przez nie kamieniami, lepiej więc nie oberwać. | + | Były sobie kózki trzy... a może owieczki - któż to wie ...? No i oczywiście nie mogło zabraknąć wilka (w liczbie, powiedzmy sobie, mnogiej), który zechciałby zająć ich długo budowany rodzinny domek - lub cokolwiek, co znajduje się na widocznej z prawej strony ekranu skarpie. Tak więc rzeczone wilki latają sobie na balonikach a naszym zadaniem jest zestrzeliwanie tych ostatnich; w wilki natomiast można nie strzelać, bo są odporne na strzałki, którymi rzucamy. Gracz natomiast jest zasypywany przez nie kamieniami, lepiej więc nie oberwać. |
Ciekawostką jest to, że wisimy w gondoli na ogromnym wyciągu - "wędce". Oprócz strzał mamy również do dyspozycji kość, która jako największy przysmak naszych oprawców pozwala im zapomnieć na moment, że trzymają się balonu. W praktyce oznacza to, iż delikwent próbujący ją złapać będąc w powietrzu należy już do historii. Kość pojawia się od czasu do czasu w najwyższym punkcie wyciągu - jako migający przedmiot (widoczna jest na obu ekranach z gry). | Ciekawostką jest to, że wisimy w gondoli na ogromnym wyciągu - "wędce". Oprócz strzał mamy również do dyspozycji kość, która jako największy przysmak naszych oprawców pozwala im zapomnieć na moment, że trzymają się balonu. W praktyce oznacza to, iż delikwent próbujący ją złapać będąc w powietrzu należy już do historii. Kość pojawia się od czasu do czasu w najwyższym punkcie wyciągu - jako migający przedmiot (widoczna jest na obu ekranach z gry). | ||
- | Odsłona pierwsza: Wilki zlatują z czubka drzewa i naszym zadaniem jest nie dopuszczenie do tego, aby dotarły do klatek, a jeśli któryś się z nich znajdzie w środku - będzie "nieco" trudniej, bowiem spróbuje "odgryźć" gracza od liny wyciągu. | + | Odsłona pierwsza: wilki zlatują z czubka drzewa i naszym zadaniem jest niedopuszczenie do tego, aby dotarły do klatek, a jeśli któryś się z nich znajdzie w środku - będzie "nieco" trudniej, bowiem spróbuje "odgryźć" gracza od liny wyciągu. |
{{grafr|pooyan2.GIF}} | {{grafr|pooyan2.GIF}} | ||
Wersja z dnia 00:02, 26 gru 2005
Były sobie kózki trzy... a może owieczki - któż to wie ...? No i oczywiście nie mogło zabraknąć wilka (w liczbie, powiedzmy sobie, mnogiej), który zechciałby zająć ich długo budowany rodzinny domek - lub cokolwiek, co znajduje się na widocznej z prawej strony ekranu skarpie. Tak więc rzeczone wilki latają sobie na balonikach a naszym zadaniem jest zestrzeliwanie tych ostatnich; w wilki natomiast można nie strzelać, bo są odporne na strzałki, którymi rzucamy. Gracz natomiast jest zasypywany przez nie kamieniami, lepiej więc nie oberwać.
Ciekawostką jest to, że wisimy w gondoli na ogromnym wyciągu - "wędce". Oprócz strzał mamy również do dyspozycji kość, która jako największy przysmak naszych oprawców pozwala im zapomnieć na moment, że trzymają się balonu. W praktyce oznacza to, iż delikwent próbujący ją złapać będąc w powietrzu należy już do historii. Kość pojawia się od czasu do czasu w najwyższym punkcie wyciągu - jako migający przedmiot (widoczna jest na obu ekranach z gry).
Odsłona pierwsza: wilki zlatują z czubka drzewa i naszym zadaniem jest niedopuszczenie do tego, aby dotarły do klatek, a jeśli któryś się z nich znajdzie w środku - będzie "nieco" trudniej, bowiem spróbuje "odgryźć" gracza od liny wyciągu.
Odsłona druga: Nie w ciemię bite wilki w odwecie ustawiają na czubku skarpy głaz, którym chcą nas wyprosić z tej planety. Tym razem nie można dopuścić do tego, żeby dostały się na górę. Siedem wilków przy głazie i sprawa (dosłownie) bierze w łeb (jak widać na drugim obrazku).
Odsłona trzecia: Bonusowa runda, w której wilki, podobnie jak poprzednio, próbują dostać się na drzewo, ale tym razem nie interesuje ich głaz. Gracz jednak ma do dyspozycji tylko kości (brak strzałek).
No i tak w kółko, tyle że coraz więcej wilków, coraz wymyślniejsze i trudniejsze do przebicia balony, coraz więcej akcesoriów obronnych u naszych oprawców itd.
Wygląd ekranu gry: na górze mamy liczbę zdobytych punktów, aktualny rekord oraz naszych "żyć", nieco poniżej chorągiewka po lewej stronie wskazuje nam liczbę wilków do unicestwienia na danym ekranie natomiast ta po lewej - numer poziomu, na którym akualnie jesteśmy.
Producentem gry jest Konami, wersja Atari - Scott Spanburg (znany również z gry The Goonies, gra wydana została przez Datasoft.