Atariki:Community Portal
From Atariki
Wersja z dnia 09:16, 3 lis 2005 Jellonek (Dyskusja | wkład) (→Wielki nagłówek - sign.) ← Previous diff |
Wersja z dnia 10:12, 3 lis 2005 Pecus (Dyskusja | wkład) (→Wielki nagłówek) Next diff → |
||
Linia 171: | Linia 171: | ||
:Tradycyjnie cos popierniczylem ;) Na mysli mialem MyPicoDos (by HiassofT), a jakos mi sie MSDOS przykleil... | :Tradycyjnie cos popierniczylem ;) Na mysli mialem MyPicoDos (by HiassofT), a jakos mi sie MSDOS przykleil... | ||
:Co do Micro Sparta Dos-a - Pecus rozwiazal problem ;) --[[Wikipedysta:Jellonek|Jellonek]] 10:16, 3 lis 2005 (CET) | :Co do Micro Sparta Dos-a - Pecus rozwiazal problem ;) --[[Wikipedysta:Jellonek|Jellonek]] 10:16, 3 lis 2005 (CET) | ||
+ | |||
+ | No jeszcze nie do konca opis jest, ale problem mozna nazwac rozwiazanym :) Mikey - MSDOS to inicjalizer, dziala doskonale bez Sparty, wystarczy gole Atari i dysk/dyskietka w formacie Sparty. A "instaluje" sie go jak to w Sparcie rozkazem BOOT, a potem mozna taki dysk dac komus, kto nigdy Sparty nie widzial i nie zobaczy - bedzie dzialalo. No ale to opisze jeszcze.... --[[Wikipedysta:Pecus|Pecus]] 11:12, 3 lis 2005 (CET) | ||
==Inne problemy== | ==Inne problemy== |
Wersja z dnia 10:12, 3 lis 2005
Atariki - Community Portal
Spis treści |
Wszystkie
http://atariki.krap.pl/index.php/Atariki:Wszystkie
problem zdaje sie lezy w lokalizacji mediawiki, ale nic sobie za to nie dam uciac...
a to ze z tym cos probowalem zrobic - drac030 - sam sproboj... --Jellonek 22:49, 2 lis 2005 (CET)
- Czy o to chodzi: [1]? A jak jest jakiś problem z wikulcem, to po co to w ogóle ruszasz bez konsultacji z np. krapem? KMK 01:28, 3 lis 2005 (CET)
- Tworzac tamta (usunieta przez ciebie szmate) nie kojarzylem w czym byl blad... Dopiero z czasem zajarzylem ze to chodzi o bledne klumaczenie mediawiki (a wlasciwie nie bledne, tylko niescisle - raz strona wystepuje jako Allpages (z naglowkiem Wszytkie strony), raz jako Wszystkie). Tak czy siak, to rzeczywiscie pan admin powinien jakos naprawic [2] bo jakos (po jakichs linkach, chyba z pomocy) do tego dotarlem... --Jellonek 09:14, 3 lis 2005 (CET)
Linki zewnętrzne via tinyurl/tiny.pl itp
Widzę, że kilku kolegów (jellonek,dracon) nagminnie stosuje linkowanie do zewnetrznych zasobow via tiny.pl. Idea skracania linków jest zacna ale w atariki raczej nie ma racji bytu, bo może sprawiać realne kłopoty w momencie kiedy tiny.pl jest niedostępne.(ostatnio parę razy leżało, do tego dochodzą normalne czasem problemy z routingiem/dostępnością usługi) Ucinamy sobie wtedy drogę do zasobu (który nadal zapewne istnieje na oryginalnym sajcie). Co koledzy sądzą o tym? Ja bym proponował NIE UŻYWAĆ skraczaczy linków wogóle. Proszę się wypowiadac ;) Mikey 00:33, 1 lis 2005 (CET)
- Moge sie przezucic na http://42.pl/u ale w wypadku ponizej zamieszczonego linku to wwalenie go tu na stronie w calosci bylo by wlasnie zasmiecaniem/zaciemnianiem... ponizszy link jest poprostu wielgaaasny... a moze by tak jakis skracacz w krap.pl? ;) --Jellonek 12:06, 1 lis 2005 (CET)
Jeżeli mógłbym dorzucić swoje 3 grosze to byłbym również za nie stosowaniem skracaczy typu tiny.pl czy innych tego typu serwisów. Stosowanie ich w atariki powoduje uzależnienie się od ludzi je tworzących. Jeżelit taki człowiek stwierdzi iż... "a ja to teraz mam was wszystkich w du#$%". To tracimy mastę cennych informacji tylko dlatego że serwis np. "tiny.pl" przesaje istnieć. Co gorsza nie mamy na to żadnego wpływu i masa waszej pracy po prostu idzie do śmieci. Także jestem zwolennikiem stosowania normalnych linków. A jeżeli link jest długi możemy przecież dodać do niego krótki opis. np. tak jak to jest zrobione w przypadku "paczki tynku": download i jak widać nic tu dużo miejsca nie zajmuje :D pozdrawiam --Seban/SLIGHT 12:58, 1 lis 2005 (CET)
- Jak dla mnie: bardzo sensownie... Co prawda nie bede jak Dracon/TQA syskiego poprawial, ale na przyszlosc sie zastosuje do rady - dlugi link, krotki opis. --Jellonek 19:23, 1 lis 2005 (CET)
Dobrze, obiecuję nie stosować już serwisu tiny.pl (przyzwyczajenie z Atari.Area) i poprawić te hasła, które sobie przypomnę, że mają... ;) --Dracon/TQA 18:24, 1 lis 2005 (CET)
Predkosc dzialania Atariki
Czy moze ktos zinwestigowac czemu Atariki sie tak wlecze? Mi to wyglada na problem z baza (moze brak kilku indexow, moze vaccum nieco dawno byl?), ale moge sie mylic. W Atariki jest narazie ponizej 900 stron, a ciagnie sie niemilosiernie... --Jellonek 10:03, 31 paź 2005 (CET)
- To znaczy, jakieś konkrety? Co się "ciągnie niemiłosiernie"? Bo u mnie wszystko działa znośnie, np. wczytanie tej strony trwa około 1,5 sekundy, a prawdopodobnie 3/4 tego czasu to formatowanie strony przez Firefoxa. Które konkretnie strony w Atariki się ślimaczą? KMK 15:05, 31 paź 2005 (CET)
- Nawet przy zainstalowanym FasterFox zaladowanie strony (przed chwila sprawdzalem Community portal, ostatnie zmiany, flash pack i pare innych) kazda z nich ladowala mi sie ponad 4 sek. z czego rendering strony (zapis jej na dysq, i stad odpalenie to okolo 0.28 sek. (ale przy wywalonych kilku elementach...), ale fakt ze do atariki mam sredniego ping na poziomie 0.8 sek. duzo wyjasnia (w jednej sesji ladowane jest qpe plikow i nie wiedziec czemu maaaalo z cache).
- Popatrze tez na innych laczach, ale to dopiero jak sie do pracy w srode wbije...
- Hmmm... polecam przyjrzec sie http://tiny.pl/xhkq
- Widac wina moze lezec w kiepskiej jakosci moich lacz testowych...--Jellonek 17:15, 31 paź 2005 (CET)
Atari 7800 czy 7800?
- Właśnie mieliśmy z KMK małą dyskusję na Dyskusja:7800 na temat tytułowania artykułów. Okej, widzę, jaka jest konwencja - brak słowa Atari, ale mnie się ona absolutnie nie podoba. Moje argumenty przeciw:
- Atari 7800 jest poprawną nazwą produktu (handlową), 7800 nie (chociaż tak naprawdę poprawne jest "Atari 7800 ProSystem", ale raczej nikt po tak długiej nazwie wyszukiwać nie będzie);
- A jeśli ktoś wpisze w wyszukiwarce "Atari 7800" to co? Albo jest potrzebny alias "Atari 7800" do "7800" albo na odwrót; bardziej eleganckie jest to ostatnie (najważniejszy argument).
- tytuł 800 na górze artykułu o Atari 800 po prostu dziwnie wygląda ;)
- wbrew pozorom brak pełnej nazwy łamie konwencję - istnieją artykuły LDW Super 2000, Karin Maxi, i pewnie inne z nazwą producenta w tytule.
- jeśli już dojdzie (mam nadzieję) do zmiany konwencji, to stopniowe wprowadzanie zmian nie spowoduje żadnego zamieszania - aliasy działają.
Co sądzicie? (widziałem na Dyskusja:Strona główna że dyskusja na ten temat umarła, zanim się zaczęła) --Krótki 23:02, 7 wrz 2005 (CEST)
- Sądzę, że argument nr 4 można odrzucić, pominięcie nazwy "Atari" nie łamie konwencji, bo konwencja polega na pominięciu najbardziej oczywistego członu nazwy, czyli producenta nadającego markę "Atari" i stosującego w miarę konsekwentny system (systemy) nazewnictwa poszczególnych produktów. Dlatego np. "Atari 800XL" można skrócić do "800XL" bez żadnej szkody. Natomiast zbiór wytworów innych firm ("Karin Maxi" versus "LDW Super 2000") nie trzyma się jednego systemu nazewnictwa i dlatego podaje się pełną nazwę handlową.
- Dobrze, argument odrzucam. Należy jednak pamiętać, że możliwa jest konwencja, która nie łamie innych konwencji, mogących logicznie przyjść do głowy :-] --Krótki 19:04, 17 wrz 2005 (CEST)
- Teraz co do samego skracania: jeśli Atariki ma być uzywana tylko przez scenę tudzież towarzystwo atarowskie skupione wokół Atari Area, gdzie każdy wie, przynajmniej teoretycznie, co to jest "7800", to może zostać, jak jest. Jeśli natomiast liczymy na to, że zawartością Atariki będzie się interesować szersze grono laików (?), to pewnie trzeba zmienić konwencję ("7800" -> "Atari 7800").
- Atarowców-laików jest - myślę - w Polsce dość dużo, tylko są na tyle zakamuflowani że pewnie nawet nie wiedzą o istnieniu AtariArea. A jeśli przyjdzie komuś przetłumaczyć Atariki na obcy język, to w USA jest ich pewnie jeszcze większy odsetek. Poza tym, to, kto będzie korzystał z Atariki, zależy także od jego jakości, dostępności, wygody użycia, logiczności itp. --Krótki 19:04, 17 wrz 2005 (CEST)
- Tu widzę dwa problemy:
- CX8100 nie jest częścią nazwy własnej, a tylko numerem katalogowym. To tak jakby Atari 5200 opisywać w artykule o tytule CX5200, a grę Galaxian opisywać w artykule o tytule CXL4024 (która to gra, nawiasem mówiąc, ma na kartridżu wyraźnie napisane ATARI CXL4024). Nie wiem jak CX8100, ale CX8111 ma na etykiecie nazwę Atari formatted diskiette II, co pozwala mi sądzić że większość (jeśli nie wszystkie) gadżetów z Atari ma oprócz numeru katalogowego także jakąś nazwę. Ale idea z numerami katalogowymi jest niezła. Więc mój pomysł:
- Atarowskie gadżety w artykułach pod pełnymi nazwami;
- Numery katologowe (tu już bez słowa "Atari", chociaż jak patrzę na ten kart od Galaxiana...) jako redirecty do odpowiednich artykułów. (Pozwala to także w przyszłości rozwinąć encyklopedię o takie pieeegłupoty, jak np. numery katalogowe instrukcji użytkownika do Atarowskich programów; można też te redirecty wrzucić do kategorii np. "Numery katalogowe Atari" i włala! nowa funkcjonalność).
- CX8100 nie jest częścią nazwy własnej, a tylko numerem katalogowym. To tak jakby Atari 5200 opisywać w artykule o tytule CX5200, a grę Galaxian opisywać w artykule o tytule CXL4024 (która to gra, nawiasem mówiąc, ma na kartridżu wyraźnie napisane ATARI CXL4024). Nie wiem jak CX8100, ale CX8111 ma na etykiecie nazwę Atari formatted diskiette II, co pozwala mi sądzić że większość (jeśli nie wszystkie) gadżetów z Atari ma oprócz numeru katalogowego także jakąś nazwę. Ale idea z numerami katalogowymi jest niezła. Więc mój pomysł:
- O tyle masz rację, że w Atari numer katalogowy ma wszystko, zapewne nawet śrubki trzymające komputer w jednym kawałku. Ale wydaje mi się, że jeśli coś zaczyna się od "CX", niekoniecznie jest to od razu numer katalogowy, a nie nawa handlowa produktu. Patrz CX85. Jeśli tak się nazywa to, to i dyskietki pewnie też nazywają się CX8100 (itd.) i to jest ich nazwa handlowa. Ale nigdy takiej dyskietki nie widziałem, więc nie mogę być pewien. KMK 22:46, 18 wrz 2005 (CEST)
- Myślę, że numer katalogowy często stawał się nazwą lub jej częścią - w tamtych czasach nazwy numerkowe były KUL :-] Nie "czuję" w tym momencie jakiś niespójności z tego tytułu. Ale stwierdzeniem "to nazywa się CX85" przeskakujesz istotę problemu, który w ogóle tutaj poruszamy - ja od początku twierdzę, że Atari 65XE nazywa się Atari 65XE, tak samo, jak Fiat Punto nazywa się Fiat Punto :-) Po prostu, na każdym sprzęcie widzę OBOK numerka nazwę Atari (a nie tylko np. na bocznej ściance, albo na tylnej; i do tego podobną czcionką), i intuicyjnie zapamiętuję oba człony jako całość nazwy, nie inaczej. I tylko o to mi chodzi - żeby z Atariki korzystało się intuicyjnie. Wiem, że kwestia intuicji jest implikowana tym, jakie środowisko z Atariki korzysta, ale - ta implikacja zachodzi też w drugą stronę. --Krótki 00:12, 18 paź 2005 (CEST)
- A jeśli chodzi o przeedytowanie połowy artykułów, to ilość roboty zależy od tego, czy zamierzamy pozostawić te linki, które pozostają po zrobieniu na artykule "move", czy je usuwać. Śmiem twierdzić, że jednak są one przydatne, jestem więc za ich zostawieniem. Wtedy robota sprowadza się do zrobienia move na paruset art-ach. Jeśli jednak np. nie ma miejsca na serwerze na "zbędne" redirecty, to się dostosuję, trudno. Chociaż szacuję, że te 1000 redirectów nie będzie zajmować w bazie więcej niż 1000x5000 bajtów, więc może warto?
- No dobrze, ale jaki jest sens tej całej reformy? Pisałeś, że chodzi o to przede wszystkim, żeby wyszukiwarka w rodzaju Google wyrzucała adresy artykułów Atariki po wpisaniu "Atari 800XL", dlatego trzeba dawać hasła pod nazwami handlowymi. Z drugiej jednak strony wiadomo - i na to też ty sam zwróciłeś uwagę - że niektóre nazy handlowe są za długie lub po prostu nie są w pełnej formie powszechniej znane i nie ma sensu, żeby hasło brzmiało "Atari 7800 ProSystem". Może jednak zrobić to inaczej: zostawić hasła tak jak są, tj. "7800" a nie "Atari 7800". Natomiast, żeby Googlowi stało się zadość, wpisywać w samym haśle pełną nazwę handlową, tak jak to jest zrobione przy 1090. A zaoszczędzi się przy tym na redirektach. KMK 22:46, 18 wrz 2005 (CEST)
- Skoro już poruszasz kwestię bytu tak nieuchwytnego jak sens, to mogę tylko powiedzieć, że będzie on tylko nieco mniejszy od sensu prowadzenia Atariki w ogóle - paru pomyleńców będzie miało z niej pożytek i tyle ;-) Co do wyszukiwarki: Googla mam w "tyle" - sorry że nieprecyzyjnie pisałem, od samego początku miałem na myśli wyłącznie wewnętrzną wyszukiwarkę wiki. Ta miewa czasem problemy - niekoniecznie z hasłem "Atari 800", ale jeśli dla przykładu szukasz info o gnieździe ECI - no spróbuj, wyszukaj "ECI" - wikiwyszukiwarka nie znajdzie NIC (może gdyby wpisać "NIC" to by znalazła :-)). Jest to jedna z wad postulowanego przez Ciebie oszczędzania na redirach. Apropos oszczędzania - nie znam stanowiska Krapa w kwestii szkodliwości tych redirów dla serwera, nie mnie o tym decydować; mam nadzieję, że Ty je znasz. Znasz, prawda? :-)
- Nie znam. I tu nie chodzi o "szkodliwość dla serwera", tylko o to, żeby utrzymać jakiś konsekwentny porządek. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- Dualność nazw, nawet niepełna, to jeszcze nie jest tak duży nieporządek (o ile w ogóle), żeby zakłócał pracę z Atariki. Z uwagi na to i na fakt nieznajomości "sytuacji na serwerze", proponuję, żebyś nie używał więcej argumentu "oszczędzanie na redirectach". Co sądzisz? --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- Sądzę, że nie mam pojęcia, jak z "faktu nieznajomości sytuacji na serwerze" ma to wynikać, skoro napisałem dość moim zdaniem wyraźnie powyżej, że "sytuacja na serwerze" jest tu nieistotna. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- Że wyszukiwarka nie wyszukuje "ECI"? Nie wyszukuje, bo nie ma takiego hasła. Jest tylko Gniazdo ECI zgodnie z konwencją (obok Gniazdo SIO, na który nie da się zrobić rediru "SIO", bo istnieje już taki oddzielny artkuł). Za to wyszukiwarka świetnie radzi sobie zarówno z "1090" jak i "Atari 1090", mimo że nie ma redirektu. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- W tym sęk, że wyszukiwarka nie znajdzie "ECI" mimo że w artykule Gniazdo ECI szukany tekst się znajduje. W tym sęk... Nie mów że nie zauważyłeś, o co mi chodzi. --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- To popraw wyszukiwarkę. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- Pozostaje argument "komu się zechce". Otóż myślę, że komuś się zechce, albo nie. Taka jest specyfika otwartego projektu.
- Tak, oczywiście. Jest jeszcze możliwość, że "komuś" się zachce, a potem w połowie roboty mu się odechce, i tak przepełniony dobrymi chęciami z względnego porządku zrobi totalny bałagan. Temu bym wolał zapobiec. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- A wtedy szersze lub węższe grono Atarikistów, złorzecząc na bałaganiarza, zabierze się za poprawianie tego, co popsuł. Ale jaka jest różnica w pracy, którą przeznaczasz na codzienne poprawianie odstępstw od reguły, od tej, którą byś musiał odwalić za jednym zamachem w przytoczonej możliwej sytuacji? --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- Uhm, tak więc liczysz na to, że nawet jak ten "ktoś" zacznie pracę i ją po jakimś czasie porzuci niedokończywszy, to dokończą za niego inni? Widzisz, nie sądzę. Jak łatwo zauważyć, nikt nie jest tym zainteresowany, bo dyskutujemy tylko my dwaj. Ja natomiast w przypadku porzucenia roboty przez osobę dokonującą takiej zmiany (tj. strukturalnej) jestem nie za dokończeniem, ale wręcz przeciwnie - za wycofaniem wszystkiego, co przez takiego niesolidnego rewolucjonistę zostało w tej kwestii zrobione. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- Poza tym zauważ, że temat, zdaje się, interesuje tylko nas dwóch, nikt inny się nie wypowiada. Moim zdaniem oznacza to, że wszystkim innym odpowiada istniejący stan rzeczy. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- W to nie wątpię. Nikomu nie przeszkadza to na tyle, żeby się tu odzywać. Ale w tej sytuacji rodzi się pytanie, czy przeszkadzałby komukolwiek z "nich" stan rzeczy, do którego ja chcę doprowadzić. W tym momencie chciałbym to pytanie - "czy przeszkadzałoby" (abstrahując od całego procesu wprowadzania zmian) - zadać Tobie jako jednemu z bardziej zasłużonych. --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- Stan obecny nie spadł z nieba, ktoś na początku podjął taką decyzję, co chyba rozstrzyga odpowiedź na takie pytanie. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- A jeśli pojawi się pewien stopień niespójności w nazwach, to ... to właściwie w czym to szkodzi?
- No ale po co ma się pojawiać "pewien stopień niespójności", skoro teraz tej niespójności wcale (albo prawie wcale) nie ma? KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- Odpowiedz proszę na pytanie - bez odpowiedzi nie mam możliwości zadania następnego ciosu :-) --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- Odpowiedziałem przecież. Pytasz, co szkodzi stan niespójności, a ja pytam, po co ma zaistnieć. Rozumiem, że jest to okoliczność, jakiej nie brałeś pod uwagę, ale może byś wziął teraz. Bo zaczyna mi to wyglądać na obstawanie przy własnym pomyśle za wszelką cenę - nieważne, że nikt tego nie popiera, nieważne, że nowy system nie jest bardziej konsekwentny niż stary, nieważne, że powstanie bałagan, nieważne, że ... itd. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- (Ja wiem - brzydko wygląda. Ale to jest argument tak samo pedantyczny, jak moja propozycja zmian.) Google sobie poradzi. Poza tym - prędzej czy później jakiś pedant to poprawi. Albo i nie... Problem w tym, że teraz nikt nawet nie próbuje niczego zmieniać w pewnej mierze dlatego, że jego praca zostanie usunięta. O co zapewne usuwającemu chodziło, ale mnie takie de facto wymuszenie wydaje się złą drogą do celu. --Krótki 00:12, 18 paź 2005 (CEST)
- To, że "nikt nie próbuje niczego zmieniać w pewnej mierze dlatego, że jego praca zostanie usunięta" to jest, wybacz, twój czczy domysł. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- Hej! Tylko nie czczy. Obaj znamy co najmniej jedną osobę, która nie wprowadza zmian z tego powodu. Z całą pewnością jest to "pewna miara". :-> --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- I ta osoba jest miarą wszechrzeczy zapewne :> KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- Pewnie, że wszelkie zmiany, zwaszcza na dużą skalę, muszą być przedyskutowane, taka jest istota wikulca. Ale poza tym, że muszą być przedyskutowane, powinna z tej dyskusja wynikać jeszcze jakaś konkluzja, z którą zgadza się przynajmniej większość. A tu mamy jeden głos przeciwko jednemu przy milczącej większości, która wstrzymuje się od głosu. To moim zdaniem przeważa za nie wprowadzaniem proponowanej tu rewolucji. KMK 14:23, 18 paź 2005 (CEST)
- Całkowicie, zupełnie i od samego początku jestem za tym, żeby niczego nie wprowadzać póki nie wypowie się szersze towarzystwo. Jeśli któraś z moich wypowiedzi naprowadziła Cię na odmienne zdanie, to przepraszam. (Tak po prawdzie to są dwa głosy przeciwko jednemu ;-P ) --Krótki 01:47, 23 paź 2005 (CEST)
- No to czekamy, czekamy. Myślę, że w obliczu takiej konkluzji dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa do momentu, aż się ktoś trzeci wypowie. KMK 14:26, 26 paź 2005 (CEST)
- Zresztą, widzę, że redirect Atari 1090 (chyba przypadkiem) nie został usunięty. Czy mam uznać, że już po sprawie? ;-) --Krótki 19:04, 17 wrz 2005 (CEST)
- Tak, chyba zapomniałem go skasować. KMK 22:46, 18 wrz 2005 (CEST)
moje 0.02 PLN: nazwa w formie Atari jakis_kokretny_model (czyli z przedrostkiem Atari) wydaje sie nie potrzebna ze wzgledow:
- to wiki dotyczy Atari
- nazwa strony nie musi byc pelna nazwa handlowa (ktora, jesli istnieje, na wlasciwej stronie powinna byc wymieniona)
- argument z googlami jest bledny - wyszukiwarki opieraja sie glownie o slowa kluczowe wystepujace w
* tresci dokumentu * meta tagach
- po to sa redirecty aby ich uzywac...
nie bardzo rozumiem argument o przeciazaniu bazy poprzez redirecty. po to zostaly wprowadzone, aby zwiekszyc funkcjonalnosc wiki, a nie ja zmniejszyc. widze tez pewna niekonsekwencje: Atari 1090 - nie ma, Atari 800 - nie ma, ale juz np. Atari 5200 - redirect to 5200, Atari 2600 - redirect 2600, Atari 7800, redirect - 7800... --Jellonek 19:36, 27 paź 2005 (CEST)
- Ja też nie rozumiem "argumentu o przeciążaniu bazy", zwłaszcza, że istnieje on chyba tylko w wyobraźni Krótkiego - to znaczy, on powyżej usiłuje mi wmówić, że gdzieś coś napisałem o przeciążaniu bazy przez redirekty. Tymczasem ja niczego takiego nigdy nie napisałem, bo moim zdaniem ilość redirektów (tak samo jak głupio zatytułowanych haseł) trzeba trzymać w ryzach ze względu na porządek w Atariki - a nie ze względu na ich jakąś domniemaną "szkodliwość dla bazy". A wymienione przez Ciebie redirekty 5200, 2600 czy 7800 są do skasowania, po prostu ... KMK 20:18, 27 paź 2005 (CEST)
- Hm jeśli już coś jest przeciążane to apacz, względnie przeglądarka, a wpis o redirect znacznie mniej "obciąża bazę" niż dyskusja tutaj, że tak powiem "bajtowo" :] --dely 10:58, 28 paź 2005 (CEST)
slownik terminow
Słownik terminów na głównej jest troche zle umieszczony jako ze nie tylko programowania tycza sie pojecia. Ponadto, dodalem kategorie Glosariusz i teraz nie wiem jak zlinkowac strone Slownik Terminow do strony kategorii. Kto pomoze? --Mikey 15:13, 8 wrz 2005 (CEST)
- Nie wiem, czy o to Ci chodziło, ale można stworzyć link do strony z kategoriami, dodając dwukropek, np. [[:Kategoria:Ludzie]] da efekt: Kategoria:Ludzie --Krótki 21:10, 11 wrz 2005 (CEST)
Tak, o to. Dzieki. --Mikey 12:21, 13 wrz 2005 (CEST)
Grafika z zewnątrz
Jeszcze jedna kwestia - nieco wątków pobiera grafikę "z zewnątrz" atariki. Czy tak może być, czy lepiej wspomnianą grafikę "wgrać" tutaj? Niby drobnostka, ale siakoś mnie męczy ostatnio... --miker/bjb/ng 06:48, 9 wrz 2005 (CEST)
- Temat byl juz poruszany na AA. Zdaje sie ze krap i dely mieli w wolnych chwilach pomirrorowac linki zewnetrzne. Atari Archive juz jest, co z pouet'em i innymi linkujacymi do zewnatrz (szczegolnie obrazki)? --Mikey 10:12, 9 wrz 2005 (CEST)
Nowe szablony
Widze ze dely stworzyl nowe szablony. Bardzo dobrze, chwali sie, ale bylbym za tym aby szablon chociaz szczatkowo opisywac w jego Artykule, chocby przyklad uzycia i efekt. Bo ciezko samemu do tego dojsc, jesli sie nie znajdzie jakiejs strony z juz uzytym szablonem. Mikey 17:20, 14 paź 2005 (CEST)
Przecież jest opisane, tam gdzie są opisane inne szablony. --dely 08:27, 15 paź 2005 (CEST)
Sprawa "Emulacji"
Proponuje nieco przerobic mylaca w tej chwili kategorie "emulacja", bo niby co emuluje .atr, albo Raster Music Tracker, albo CC65?
Moja propozycja to - w miejsce obecnej kategorii: strona "Oprogramowanie PC" zawierajaca linki do kategorii: emulatory, formaty plikow zwiazanych z emulatorami, jezyki programowania, oprogramowanie narzedziowe (np. obsluga obrazow dyskow, APE), oprogramowanie uzytkowe (G2F, RTM, ...). w umie to dwie ostatnie kategorie mozna by polaczyc ;)
jedyn problem w tym by stronka "oprogramowanie pc" miala jakas bardziej sensowna nazwe (jakos nie wiem jak nazwac) bo czesc z tego softu (XASM, CC65) nie jest uzalezniona od konkretnej platformy i da sie przekompilowac na cos innego niz piec --Jellonek 17:21, 27 paź 2005 (CEST)
- ATR emuluje dyskietkę, RMT Pokeya, SIO2PC stację dysków, o CC65 już była mowa na forum itd. Moim zdaniem wszystko, co jest w kategorii "emulacja" mieści się do tego wora - aczkolwiek być może niektóre rzeczy z niego trochę wystają. No i nazwa tej kategorii zapobiega dylematom pod tytułem "czy to PC, czy nie PC". Ważne, że nie małe Atari. KMK 18:51, 27 paź 2005 (CEST)
- ATR to obraz dyskietki (a wlasciwie format obrazu) a nie jej emulacja, RTM jest programem muzycznym a nie emulacja POKEYa (i co z tego ze dzwiek wydaje podobny ;), z sio2pc sie zgadzam, a o CC65 na forum tez ciagle pieje :D - poza sio2pc i atari800* kazdy z wymienionych programow ma z emulacja wspolna jedynie najczesciej wykorzystywana do uruchamiania ich platforme, a jesli chodzi o formaty obrazow dyskietek - wspolne z emulatorami maja to ze sa m.in. przez nie wykozystywane... co do nazwy kategorii - no coz nadal pozostaje kwestja nierostrzytnieta, aby tylko nie emulacja
--Jellonek 19:05, 27 paź 2005 (CEST)
Wielki nagłówek
Pytanie: zgodnie z sugestia Mikey'a poszukuje tutaj odpowiedzi czy haslo Micro Sparta Dos linkowac w haslach DOS, Sparta Dos, Inicjalizer? kolejne pytanie: jaka nazwe dac temu haslu: pelna - wspomnia wyzej, czy moze MSDOS, zwyczajowo uzywana? --Jellonek 20:02, 27 paź 2005 (CEST)
Co do pierwszego, raczej tylko w Sparta DOS bym to linkowal, bo ani to inicjalizer ani dos, a i bez sparty nie dziala afaik.Co do drugiego - imho pełną, Micro Sparta Dos, co by sie nie kojarzylo wiadomo z czym. --Mikey 00:20, 1 lis 2005 (CET)
- Tradycyjnie cos popierniczylem ;) Na mysli mialem MyPicoDos (by HiassofT), a jakos mi sie MSDOS przykleil...
- Co do Micro Sparta Dos-a - Pecus rozwiazal problem ;) --Jellonek 10:16, 3 lis 2005 (CET)
No jeszcze nie do konca opis jest, ale problem mozna nazwac rozwiazanym :) Mikey - MSDOS to inicjalizer, dziala doskonale bez Sparty, wystarczy gole Atari i dysk/dyskietka w formacie Sparty. A "instaluje" sie go jak to w Sparcie rozkazem BOOT, a potem mozna taki dysk dac komus, kto nigdy Sparty nie widzial i nie zobaczy - bedzie dzialalo. No ale to opisze jeszcze.... --Pecus 11:12, 3 lis 2005 (CET)
Inne problemy
Historycy sceny poszukiwani! ?
Q: czemu sa dwie grupy o tym samym: Sword i SwordSoft ???? :o
A: kiedyś to chyba Zając wyjaśniał: jedni są bardziej lamerscy od drugich. :-) --0xF 11:37, 7 wrz 2005 (CEST)
Fajnie by było żeby ktoś miał wyniki z QuaST-ów (zwłaszcza tych 1995-1997).
No i kwestia kategorii Dema/Intra (ja bym dał jedną listę, tylko różne kategorie).
Zgadzacie się?
--miker/bjb/ng 22:00, 5 wrz 2005 (CEST)
- Ja bym obie listy wywalił, a zostawił tylko kategorie. Zobacz Dyskusja:Lista dem --Krótki 20:21, 6 wrz 2005 (CEST)
- Pojawił się problem: poprawiłem Szablon:Stub, żeby w Kategoria:Zalążki artykułów pojawiły się wszystkie stuby. Niby działa, ale tylko z nowymi stubami. Żeby istniejący wcześniej stub pojawił się w kategorii, trzeba go jeszcze raz zapisać. I teraz pytanie: czy da się jakoś "spurge'ować" bazę albo coś, żeby się kategoria zaktualizowała? Krap? --Krótki 20:21, 6 wrz 2005 (CEST)