Stec
From Atariki
| Wersja z dnia 18:04, 3 paź 2005 Dracon (Dyskusja | wkład) ← Previous diff |
Wersja z dnia 19:36, 3 paź 2005 RZoG (Dyskusja | wkład) Next diff → |
||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
| - | '''STEC''' (Stecu) czyli mgr inż. Krzysztof Stec - facet, który chyba jako pierwszy w Polsce montował ''freezery'' w Atari na [[Giełda na Grzybowskiej|giełdzie na Grzybowskiej]] oraz rozszerzenia pamięci, itp. Jako pionier, nie chciał naśladowców-plagiatorów, skutkiem czego wpadł na oryginalny sposób zabezpieczanie swej ciężkiej pracy - po skończonym montażu freezera zalewał go (i część Atari) betonopodobną substancją aby inni elektronicy (np. [[Seban]]) nie mieli szans poznać jego tajemnic. Jak pokazał czas, nieco opóźniło to tylko popularyzację tego przydatnego narzędzia. | + | '''STEC''' (Stecu) czyli mgr inż. Krzysztof Stec - facet, który chyba jako pierwszy w Polsce montował ''freezery'' w Atari na [[Giełda na Grzybowskiej|giełdzie na Grzybowskiej]] oraz rozszerzenia pamięci, itp. Jako jeden z niewielu posiadał dostęp do zachodnich usprawnień Atari. Jako pionier, nie chciał naśladowców-plagiatorów a w szczególności konkurencji, skutkiem czego wpadł na oryginalny sposób zabezpieczanie swej ciężkiej pracy - po skończonym montażu freezera zalewał go (i część Atari) klejem distal aby inni elektronicy (np. [[Seban]]) nie mieli szans poznać jego tajemnic. Jak pokazał czas, nieco opóźniło to tylko popularyzację tego przydatnego narzędzia. Oprócz montowania rozszerzeń zajmował się również pozbawioną jakiejkolwiek filantropii, popularną w tamtym miejscu i czasie dystrybucją oprogramowania. |
| - | + | ||
| [[Kategoria:Ludzie]] | [[Kategoria:Ludzie]] | ||
Wersja z dnia 19:36, 3 paź 2005
STEC (Stecu) czyli mgr inż. Krzysztof Stec - facet, który chyba jako pierwszy w Polsce montował freezery w Atari na giełdzie na Grzybowskiej oraz rozszerzenia pamięci, itp. Jako jeden z niewielu posiadał dostęp do zachodnich usprawnień Atari. Jako pionier, nie chciał naśladowców-plagiatorów a w szczególności konkurencji, skutkiem czego wpadł na oryginalny sposób zabezpieczanie swej ciężkiej pracy - po skończonym montażu freezera zalewał go (i część Atari) klejem distal aby inni elektronicy (np. Seban) nie mieli szans poznać jego tajemnic. Jak pokazał czas, nieco opóźniło to tylko popularyzację tego przydatnego narzędzia. Oprócz montowania rozszerzeń zajmował się również pozbawioną jakiejkolwiek filantropii, popularną w tamtym miejscu i czasie dystrybucją oprogramowania.
