Dyskusja:SpartaDOS

From Atariki

co do formatu Atari DOS... sterownik dla sparty daje obsluge rowniez Atari DOS 3?

z dokumentacji: Zawiera program rozpoznający dyskietki w formacie Atari DOS 2. Rozpoznaje on ponadto różne odmiany DOS 2, w tym MYDOS i DOS 2.5.

No niby nie, masz rację. Ale też i nie sam DOS 2.5. Zmienię na "AtariDOS II". KMK 14:41, 7 lip 2005 (CEST)

SDX a licencja

Jeśli nazwie się to "SDX", to będzie to tak, jakby wydać czyjś program pod nową nazwą, czyli plagiat. Jeśli nazwa będzie "SpartaDOS X", to licencja też będzie naruszona przez wydanie zmienionej wersji DOS-u bez zezwolenia pana, który siedzi na prawach do Sparty. Więc tak czy owak licencja jest naruszona, czyli nie ma sensu kombinować, czy nazwa ma być "SDX" czy "Krolewna Śnieżka", byle nie "SpartaDOS". KMK 16:53, 16 paź 2005 (CEST)

To jasne, że dopóki nie mamy w dłoni odpowiedniego papierka, zawsze ktoś będzie się mógł przyczepić. Ale mi chodzi o sprawę dużo prostszą: jeżeli ów pan wpisze w góglach "SpartaDOS X" i łatwo trafi na naszą stronę, to może go tu i ówdzie zaboleć, że coś się dzieje poza jego plecami, no i może mieć do nas nieuzasadnione pretensje ;) Używanie na WWW skrótu SDX pozwala nieco oddalić ten moment, a w razie czego powiedzieć, że tworzymy tylko system "SpartaDOS X compatible". A co do wykorzystania oryginalnego kodu: nowa wersja może być oficjalnie dostępna jako coś w rodzaju dodatku do SpartaDOS X, co chyba nie jest zastrzeżone. Oczywiście, żeby go zainstalować, trzeba mieć oryginalną Spartę ;) Trub 08:41, 17 paź 2005 (CEST)

Uznajmy więc może, że to co powstaje, to nie jest "SpartaDOS X 4.30", ani "SDX 4.30", ale "SpartaDOS X 4.22 Service Pack" ;-), który przekształca wersję 4.22 w 4.30. Problemem mogą być patche założone na procedury inicjowania, ale reszta programów może być ładowana z dysku i używana bez zmiany zawartości karta. Jedyny większy problem, który może położyć tę koncepcję, to COM430.COM, który wyszedł przecież od dekompilatu COMMAND.COM ze SpartaDOS X 4.20, co chyba już samo w sobie jest naruszeniem praw autorskich. A jak i tak się je narusza, to może pójść na całośc i po prostu opublikować gotowy image karta "SpartaDOS X 4.30" i tyle.

Druga sprawa jest taka, że prawa do SpartaDOS X ma Mike Hohman (FTe), a on zdaje się ma pewne powody, żeby nie ujawniać miejsca swojego pobytu. Tak więc skok na klatkę z jego strony raczej nam chyba nie grozi :-) KMK 14:05, 17 paź 2005 (CEST)

To ja bym już raczej sugerował oficjalną nazwę "SpartaDOS X 4.3 upgrade" albo "SpartaDOS X upgrade 4.3", bo w ten sposób przynajmniej nie będziemy się musieli zajmować supportem nie związanym z naszymi zmianami. Zawracających głowę zachodnich kolekcjonerów można zawsze będzie odesłać do pana Hohmana po drukowany manual ;)
A co kernela: niestety nie wystarczy już zwykłe paczowanie. Zmian jest już w nim kilkanaście, przy czym cały kernel został przekompilowany. Pozostaje więc tylko jego podmiana - co oczywiście mieści w ramach upgrade'u ;), podobnie jak rozbudowa sprzętu (intSDX 128kB). --Trub 19:14, 17 paź 2005 (CEST)

Jak dla mnie - bomba :-) KMK 14:07, 18 paź 2005 (CEST)

Hmm, a ja tak pomyslałem, że w sumie... Po zmianie formatu na 512 bajtowe sektory chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienić nazwę...? Oryginalna sparta tego nie ma, więc...? Oczywiście zaznaczyć, że "nowy" DOS był wzorowany na oryginalnej sparcie w wersji 4,22 i obsłudze filesystemu proponowanego przez niego - w celu zachowania pełnej kompatybilności z urządzeniami i programami spartowymi - oraz że zachowuje wszystkie jego formaty, ale oferuje ponadto to i owo. Wtedy powinna być jasna sprawa licencji i ewentualnych praw autorskich. Nie pamietam teraz dokładnie, trzeba by sprawdzić, ale bodajże więcej niż 40% zmian powoduje, że dzieło uznaje się za autorskie. Oczywiście - muszą to być istotne zmiany, a zmianę pojemności sektora jak i zmianę ilości dostepnych partycji takimi są. Poza tym - mam propozycję, aby stworzyć nową wersję KMK - rozbudowaną o nową wersję sparty w standardzie (od razu na płytce) - a co za tym idzie, dodawać ten dos jako dedykowany (oczywiście z przełącznikiem lub kombinacją klawiszy, która przy uruchamianiu może go wyłączyć). Wersja cartowa to tak jakby ukłon w stronę posiadaczy starszych wersji KMK (bez sparty), aby mogli korzystać z nowych dobrodziejstw. Może nazwać to: DLT-DOS, od nazwy twórców...?--Sikor 08:29, 3 paź 2006 (CEST)